wroclaw.pl strona główna Sport i rekreacja we Wrocławiu – najświeższe wiadomości Sport i rekreacja - strona główna

Infolinia 71 777 7777

°C Pogoda we Wrocławiu

Jakość powietrza: brak pomiaru

brak danych z GIOŚ

wroclaw.pl strona główna

Reklama

  1. wroclaw.pl
  2. Sport i rekreacja
  3. Siatkarze PGE Skry we Wrocławiu [ZDJĘCIA]

Siatkarze PGE Skry we Wrocławiu [ZDJĘCIA]

Edytuj w ACMS

Zaledwie dzień po wywalczeniu Superpucharu Polski, PGE Skra Bełchatów odwiedziła Wrocław i... pole golfowe Toya Golf & Country Club. Na wrocławskim polu pojawił się pełny skład PGE Skry wraz z kadrowiczami i gwiazdami światowej siatkówki Michałem Winiarskim czy Mariuszem Wlazłym.

Reklama

 Dla sportowców, niezależnie od tego, czy są to koszykarze, siatkarze czy piłkarze, wizyta u nas to oderwanie się od szarej rzeczywistości, trochę oddechu i relaksu – tłumaczy Krzysztof Skiba, dyrektor Toya Golf & Country Club.

Tego samego zdania jest Mariusz Wlazły, który miał już styczność z golfem, a jego postawę przy uderzeniu chwalili instruktorzy z Toyi. – Grałem już raz. To dla mnie drugie podejście i jest to na pewno fajna zabawa, oderwanie od tego, co robimy na co dzień. Golf to sport dosyć trudny, bardzo techniczny, żeby dobrze uderzyć, nie wolno robić błędów w postawie. Nam jest ciężko, bo jesteśmy wysocy, a kije są krótkie, ale każdy z nas miał ogromną frajdę, jak kilka razy udało się trafić w dużo mniejszą piłkę niż ta do siatkówki – mówi gwiazda niedawno zakończonych mistrzostw świata w siatkówce.

Siatkarze PGE Skry naprawdę świetnie się bawili podczas wizyty na polu golfowym. Mistrzowie Polski byli szczęśliwi jak dzieci, kiedy jeździli po polu golfowym meleksami, a gdy stanęli na strzelnicy (driving range), były momenty, które przyćmiłyby nawet najlepszy kabaret. Jednym z kluczowych było... wypuszczenie kija z rąk przy próbie uderzenia przez trenera Miguela Falasca. Kij, który pokonał w powietrzu kilkanaście metrów podczas okrzyku "uwaga!", prawie trafił jego zawodników. Gdy jednak tylko wylądował na ziemi, po trawie ze śmiechu tarzali się także siatkarze PGE Skry.

Czym najchętniej i jak uderzali zawodnicy mistrza Polski? Każdy z nich wręcz zabijał się o to, aby spróbować uderzenia driverem, czyli kijem do najdalszych lotów piłki, a zarazem jednym z najtrudniejszych technicznie do opanowania. Pierwszej lekcji udzielił im Jan Junior Schmidt, jeden z najlepszych młodych polskich golfistów, a kolejnych instrukcji udzielali dyrektor pola (również gra) Krzysztof Skiba i instruktor Patryk Jabłoński.

 Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że mogliśmy przyjechać na pole i mieć chwilę wytchnienia. Całą sprawę załatwiał nasz sponsor, Polska Grupa Energetyczna, który skontaktował się z władzami pola i zapytał, czy jest możliwość wybrania się na zwiedzanie – dodaje Wlazły.

Obok jazdy meleksem, siatkarzy zafascynował też wózek do zbierania piłek. Obudowany specjalną kratą, chroniącą przed uderzeniem piłką, może poruszać się po polu treningowym i zbierać piłki, kiedy golfiści ćwiczą swoje uderzenia. Siatkarze próbowali swoich sił w trafienie w jeżdżących po polu Wlazłego czy Kacpra Piechockiego.

Siatkarze PGE Skry w piątek 10 października grali w Lubinie z MKS Cuprum Mundo Lubin. To spotkanie wygrali 3:0.

SR

Bądź na bieżąco z Wrocławiem!

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się we Wrocławiu. Najciekawsze wiadomości z www.wroclaw.pl znajdziesz w Google News!

Reklama

Powrót na portal wroclaw.pl