Piłkarze Śląska Wrocław zremisowali w niedzielę z niemieckim zespołem FC Sankt Pauli 0:0 w rozegranym w Turcji meczu sparingowym. Było to drugie i zarazem ostatnie spotkanie wrocławian podczas pierwszego obozu przygotowawczego. W poniedziałek podopieczni trenera Stanislava Levego wrócą do Polski.
Piłkarze Śląska rozpoczęli mecz z dużym animuszem i kilkukrotnie bliscy byli zdobycia gola. Niestety piłka po strzale Sebino Plaku przeleciała tuż obok słupka, a po uderzeniu Flavio Paixao bramkarz instynktownie obronił. Z dystansu swoich sił próbowali także Przemysław Kaźmierczak i Sebastian Mila.
Rywale w pierwszej połowie mieli jedną dobrą okazję, gdy Lennart Thy uderzył z ok. 25 metrów, a piłka przeszła tuż nad poprzeczką.
Po zmianie stron trener Stanislav Levy desygnował do gry całkowicie nową jedenastkę, a gra się wyrównała. Tym razem oba zespoły postawiły na grę ofensywną, ale brakowało im dokładności w wykończeniu akcji. Ostatecznie mecz zakończył się więc remisem.
W poniedziałek wrocławianie wrócą do Polski, ale już 24 stycznia czeka ich ponowny wyjazd na obóz i ponownie do Turcji, ale tym razem do miejscowości Antalya. Drugie zimowe zgrupowanie potrwa do 3 lutego i w tym czasie sztab szkoleniowy Śląska zaplanował aż cztery sparingi.
FC Sankt Pauli - Śląsk Wrocław 0:0
Śląsk: Kelemen (46. Pawłowski) - Socha (46. Hateley), Grodzicki (46. Hołota), Adamec (46. Gavish), Dudu (46. Ostrowski) - Misik (46. Stevanović), Kaźmierczak (46. Uliczny) - Sato (30. Forsell, 46. Zieliński), Mila (46. Cetnarski), F. Paixao (46. Patejuk) - Plaku (46. M. Paixao).
mic