Spotkanie aktualnego mistrza Polski z wicemistrzem kraju będzie hitem ostatniej tegorocznej kolejki siatkarskiej ekstraklasy. Faworytkami meczu są bez wątpienia siatkarki Chemika, które w obecnym sezonie jeszcze nie przegrały, a we wszystkich rozegranych dotychczas spotkaniach w lidze straciły tylko pięć setów. W ostatnim pojedynku obu zespół drużyna z Polic łatwo wygrała 3:0.
Drugi trener Chemika Jakub Głuszak przestrzega jednak przed lekceważeniem rywala. – Impel, to obecnie zupełnie inny zespół od tego, który walczył z Chemikiem o mistrzostwo Polski. Niemniej to nadal zespół z czołówki polskiej ligi i czekające nas spotkanie na pewno nie będzie łatwe. Musimy zatem przystąpić do meczu odpowiednio przygotowani, maksymalnie skoncentrowani i nastawieni na walkę – mówił szkoleniowiec cytowany na oficjalnej stronie klubu.
W ostatniej kolejce Chemik rozbił u siebie Developres SkyRes Rzeszów 3:0, a Impel wygrał na wyjeździe po zaciętym spotkaniu z Pałacem Bydgoszcz. We wtorek pod znakiem zapytania stoi występ Agaty Sawickiej. Libero wrocławskiej drużyny zmagała się w ostatnim czasie z kontuzją palca prawej ręki i z tego powodu zabrakło jej w spotkaniu z Pałacem. Wówczas na boisku zastąpiła ją Mira Topic. Decyzja o występie Sawickiej może zostać podjęta tuż przed rozpoczęciem meczu.
We Wrocławiu zameldowała się już nowa rozgrywająca Impelu Amerykanka Jenna Hagglund i teoretycznie może ona zadebiutować w Orlen Lidze właśnie w meczu z Chemikiem. Przypomnijmy, że klub ze stolicy Dolnego Śląska podpisał kontrakt z Hagglund tuż przed świętami, gdy okazało się, że problemy ze zdrowiem ma Magda Gryka.
Więcej o biletach na spotkanie Impel Wrocław – Chemik Police.
Zobacz także: