Faworytkami niedzielnego spotkania były wrocławianki, ale drużyna Budowlanych udowodniła, że we własnej hali potrafi nawiązać walkę z każdym przeciwnikiem.
W pierwszym secie gra aż do drugiej przerwy technicznej toczyła się punkt za punkt, ale później gospodyniom, dzięki m.in. skutecznej grze na siatce Eweliny Sieczki, udało się odskoczyć na dwa „oczka” (18:16) i od tego momentu stopniowo powiększały przewagę wygrywając 25:19.
Bardzo podobny przebieg miała kolejna partia. Na drugą przerwę techniczną Impel schodził prowadząc 16:15, ale gdy ciężar gry wzięła na siebie Ewelina Sieczka łodzianki wypracowały sobie trzypunktową przewagę (21:18) i wydawało się, że wygrają także i tego seta. W emocjonującej końcówce wrocławianko udało się jednak doprowadzić do remisu (27:27), a seta wygrały 31:29 po asie serwisowym Agnieszki Kąkolewskiej.
Wydawało się, że podopieczne trenera Tore Aleksandersena w kolejnej partii pójdą za ciosem, a tymczasem to łodzianki wykorzystując błędy rywalek wyszły na pięciopunktowe prowadzenie (10:5). Wtedy jednak na zagrywkę powędrowała Katarzyna Mroczkowska i Impel zdobył sześć punktów z rzędu. Wrocławianki przejęły inicjatywę i wygrały 25:20.
W kolejnym secie gospodynie poprawiły obronę, a dzięki skutecznym atakom Gabrieli Polańskiej i Eweliny Sieczki szybko wyszły na kilkupunktowe prowadzenie. Tym razem drużyna gości nie była w stanie dotrzymać kroku rozpędzonym rywalkom. Tym razem Budowlani zwyciężyli 25:16 i losy spotkania miały się rozstrzygnąć w tie-breaku.
Początkowo gra toczyła się punkt za punkt, a przy zmianie stron gospodynie prowadziły 8:7. Wtedy jednak trzy punkty z rzędu zdobyła Ewelina Sieczka i wypracowanej przewagi łodzianki już nie roztrwoniły wygrywając 15:11.
@tojaempe Wracamy i szykujemy się na Legionovię;)
— Impel Wrocław (@goimpelwroclaw) luty 8, 2015 W kolejnym spotkaniu Impel zagra już w środę, 11 lutego, z zespołem SK bank Legionovia Legionowo. Spotkanie rozpocznie się o godz. 18.00 w Hali Orbita.
Budowlani Łódź – Impel Wrocław 3:2 (25:19, 29:31, 20:25, 25:16, 15:11).
Budowlani: Śliwa, Popović, Polańska, Pycia, Sieczka, Ściurka, Courtois (libero) oraz Skrzypkowska, Sikorska, Pacak.
Impel: Gryka, Kaczor, Kauffeldt, Kąkolewska, Cutura, Mroczkowska, Sawicka (libero) oraz Kwiatkowska, Hagglund, Grejman
MVP: Ewelina Sieczka.
