Siatkarki Impelu Wrocław przegrały z Atomem Treflem Sopot 2:3 w drugim półfinałowym spotkaniu Orlen Ligi. Aktualne mistrzynie Polski wyrównały tym samy stan rywalizacji play-off, ale gospodarzem kolejnych dwóch spotkań będzie teraz zespół ze stolicy Dolnego Śląska.
W przeciwieństwie do pierwszego spotkania, w którym Impel dość łatwo wygrał 3:0, niedzielny mecz okazał się bardzo wyrównanym widowiskiem, w którym kibice na pewno nie mogli narzekać na nudę. Pierwsze set padł łupem gospodyń, choć to podopieczne trenera Tore Aleksandersena szybko wyszły na kilkupunktowe prowadzenie. Po skutecznych atakach Joanny Kaczor i maren Brinker Impel wygrywał 17:12, ale dzięki skutecznej zagrywce sopocianki najpierw zdołały wyrównać (19:19), a potem rozstrzygnąć partię na swoją korzyść.
W drugim secie gospodynie poszły za ciosem i spora w tym zasługa świetnie atakującej Judith Pietersen. Po jej akcjach przewaga Atomu wzrosła do ośmiu punktów (11:3) i choć w końcówce wrocławianki odrobiły część strat, to tę partię przegrały do 19.
Od tego momentu spotkanie się wyrównało i w kolejnych dwóch odsłonach gra przez długie momenty toczyła się punkt za punkt. Lepiej w tej sytuacji poradziły sobie siatkarki Impelu, które wyrównały stan meczu.
Losy spotkania rozstrzygnęły się więc w tie-breaku. Początkowo lepiej prezentowały się wrocławianki, które wyszły na dwupunktowe prowadzenie (8:6). Wtedy jednak ciężar gry wzięła na siebie Pietersen i na tablicy wyników pojawił się remis (11:11). W nerwowej końcówce więcej zimnej krwi zachowały gospodynie i to one cieszyły się ze zwycięstwa.
mic
Atom Trefl Sopot – Impel Wrocław 3:2 (25:20, 25:19, 21:25, 19:25, 16:14).Stan rywalizacji (do trzech zwycięstw): 1-1. Kolejne spotkanie odbędzie się 7 kwietnia we Wrocławiu.
