W niedzielę, 9 lutego, piłkarze Śląska Wrocław rozegrają ostatni sparing podczas przygotowań do rundy wiosennej piłkarskiej ekstraklasy, a ich rywalem będzie czeski zespół FC Hradec Kralove. Wrocławianie mają już za sobą dwa obozy przygotowawcze w Turcji, siedem spotkań sparingowych, w których zdobyli szesnaście bramek.
Przygotowania do rundy wiosennej podopieczni trenera Stanislava Levego rozpoczęli 6 stycznia od lekkich treningów i badań lekarskich. 13 stycznia wylecieli na pierwsze zgrupowanie do tureckiej miejscowości Belek, tydzień później wrócili do Polski, a już 24 stycznia ponownie udali się nad Bosfor, tym razem do miejscowości Antalya.
Po treningu piłkarze Śląska mieli czas na spacer po plaży / fot. slaskwroclaw.pl
W trakcie przygotowań wrocławianie rozegrali w sumie siedem spotkań sparingowych, z których wygrali pięć, zanotowali jeden remis i jedną porażkę. We wszystkich meczach zdobyli 16 bramek tracąc przy tym tylko 3 gole.
- Śląsk Wrocław – Ślęza Wrocław 4:0
- Śląsk Wrocław – Howerła Użhorod (Ukraina) 3:1
- Śląsk Wrocław – FC Sankt Pauli (Niemcy) 0:0
- Śląsk Wrocław – Neftczi Baku (Azerbejdżan) 3:1
- Śląsk Wrocław – FC Astana (Kazachstan) 4:0
- Śląsk Wrocław – Gaz Metan Medias (Rumunia) 0:1
- Śląsk Wrocław – Ilucziwiec Mariupol (Ukraina) 2:1
– Mam nadzieję, że przepracowaliśmy solidnie ten okres przygotowawczy. Nie oznacza to, że ten sezon będzie dla nas lepszy niż poprzedni. Tu będą decydowały inne aspekty, ale jesteśmy do niego dobrze przygotowani. Wiemy jednak, że czeka nas trudny okres – ocenił kapitan zespołu Sebastian Mila.
Nieco zmartwiony po meczu z Mariupolem był z kolei szkoleniowiec Śląska. Wszystko przez kontuzje, które w ostatnim czasie nękają wrocławskich piłkarzy. Na urazy narzekają m.in. Tomasz Hołota i Tadeusz Socha, którzy mocno ucierpieli właśnie w spotkaniu z ukraińskim zespołem. – Mam nadzieję, że nie będą to poważne urazy, ale tego dowiemy się dopiero po powrocie do kraju – przyznał Levy. Wiadomo już, że Hołota złamał kość śródstopia i nie zagra przez co najmniej sześć tygodni.
W ostatnim springu w Turcji Śląsk pokonał ukraiński zespół Ilucziwiec Mariupol 2:1 / fot. slaskwroclaw.pl
W ciągu ostatniego miesiąca sporo zmieniło się w składzie Śląska. Klub rozwiązał kontrakty z bramkarzem Krzysztofem Żukowski i pomocnikiem Pawłem Garygą, który już dzień później podpisał umowę z francuskim FC Nantes. Z zespołu odszedł również, w trakcie drugiego zgrupowania w Turcji, pomocnik Mateusz Cetnarski, który dołączył do przebywającej na obozie w Uniejowie drużyny Widzewa Łódź.
Ślask pozyskał bramkarza Wojciecha Pawłowskiego, który został wypożyczony z włoskiego Udinese do końca 2014 r., obrońcę Toma Hateley'a (z angielskiego Tranmere Rovers), który związał się z klubem kontraktem na 2,5 roku oraz pomocnika Flavio Paixao, ale jego kontrakt wejdzie w życie dopiero 1 lipca. Właśnie wtedy wygaśnie bowiem umowa Portugalczyka z irańskim klubem Tractor Sazi. Władze wrocławskiego zespołu starają się jednak, aby zawodnik mógł zagrać w Śląsku już w rundzie wiosennej.
Wojciech Pawłowski został wypożyczone z włoskiego Udinese do końca 2014 r. / fot. wroclaw.pl
Piłkarze Śląska do Polski wrócili w poniedziałek i do rozpoczęcia rozgrywek będą się przygotowywali na własnych obiektach. Wrocławianie z dorobkiem dwudziestu czterech punktów zajmują trzynaste miejsce w ligowej tabeli. W pierwszym meczu rudny wiosennej zmierzą się 16 lutego na wyjeździe z Lechem Poznań.
mic