W zeszłym roku podczas pierwszej wrocławskiej edycji Europejskiej Nocy Literatury zaproszeni goście czytali zgromadzonej w różnych miejscach miasta publiczności wybrane fragmenty książek. Można było ich nie tylko posłuchać, ale i obejrzeć aktorów, muzyków, a nawet akademika – profesora Jana Miodka, w nietypowych lokalizacjach. Jan Peszek dał się namówić, by wejść do łódki zacumowanej w basenie przy pl. Teatralnym, wspomniany już profesor Miodek usiadł przy stoliku w Barze Miś, który to lokal nie od dziś łączy wszystkie wrocławskie warstwy społeczne, a performer L.U.C. wyspinał się aż na maxi Krzesło Kantora w okolicy Teatru Współczesnego.
Podczas tegorocznej odsłony ENL, która odbędzie się 28 czerwca, to wrocławianie zadecydują, gdzie zbiorą się na czytanie podczas jednego z wybranych spotkań. – Zorganizowaliśmy konkurs i chcemy, by wrocławianie poczuli się współgospodarzami tego wydarzenia – byśmy wspólnie stworzyli literacką mapę Wrocławia – przekonuje Katarzyna Janusik, koordynatorka ENL. Propozycje miejsca można przez najbliższy tydzień (do 11 marca) przesyłać mailowo na adres literatura@wroclaw2016.pl. Spośród zgłaszanych opcji organizatorzy wybiorą te, które będą się najczęściej powtarzały, wezmą też pod uwagę, czy dane miejsce uda się zaaranżować w taki sposób, by lektor (w tym roku m.in. także aktorzy) i jego publiczność mogli swobodnie się spotkać w przestrzeni miejskiej. Do końca marca najciekawsze pomysły zostaną poddane pod głosowanie internautów.
Europejska Noc Literatury to inicjatywa, w której chodzi nie tylko o promowanie czytelnictwa, ale prezentowanie współczesnych europejskich pisarzy szerokiej publiczności. We Wrocławiu ENL wystartowała w 2013 roku, tym samym stolica Dolnego Śląska dołączyła do wielu innych miast (m.in. Brna, Bukaresztu, Dublina, Lizbony, czy Pragi), w których czytanie stało się formą sztuki. Wrocławianie od pierwszego wejrzenia pokochali spotkania z literaturą, w ubiegłorocznej edycji wzięło udział kilka tysięcy zainteresowanych.