W poprzedniej kolejce wrocławianki przegrały po nienajlepszym spotkaniu z MKK Siedlce 59:70 i spadły na ósme miejsce w tabeli. Na ławce trenerskiej Ślęzy zadebiutował w tym spotkaniu Krzysztof Szwej. Oceniając mecz z MKK szkoleniowiec przyznał, że jedną z przyczyn porażki była słaba skuteczność rzutów z dystansu. – Nie poddajemy się jednak i walczymy dalej – dodał.
Okazją do rehabilitacji będzie sobotni pojedynek w Rybniku, ale o zwycięstwo wcale nie będzie łatwo. Drużyna ROW z dorobkiem 26. punktów zajmuje obecnie szóste miejsce w tabeli. Szczególną uwagę wrocławianki będą musiały zwrócić na Amerykanki Leach Metcalf, która notuje średnio 17,1 punktów na mecz i Drew Mingo, która średnio w każdym spotkaniu zdobywa 16,8 punktów.
– Ślęza to zespół o dużym potencjale, mająca w swoim składzie dobre koszykarki. Na pewno nie będzie to łatwa dla nas potyczka – podkreśla Leah Metcalf cytowana na oficjalnej stronie klubu z Rybnika.
W Rybniku wrocławianki zagrają bez Pameli Stachnik, Małgorzaty Zuchory i Patrycji Jaworskiej, ale nie jest wykluczone, że w barwach Ślęzy zadebiutuje Magdalena Leciejewska, która od poniedziałku trenuje z zespołem.
Magdalena Leciejewska od poniedziałku trenuje z drużyną Ślęzy / fot. Piotr Zadumiński
– Nie ukrywam, że chciałabym jak najszybciej wspomóc drużynę. Wiem, że czekają nas mecze o to, żeby awansować do pierwszej ósemki. Wiadomo, że moja gra w dużej mierze będzie zależeć od mojej formy, decyzji trenera. Jeżeli dostanę szansę, to postaram się ją wykorzystać i pomóc drużynie – powiedziała Leciejewska.
Magda Leciejewska już we Wrocławiu! "Trenuję z drużyną od poniedziałku. Jeszcze trochę odstaję, ale to jest... http://t.co/HkluE5UEEd
— 1 KS Ślęza Wrocław (@SlezaWroclaw) luty 5, 2015
Spotkanie w Rybniku rozpocznie się o godz. 17.30. We własnej hali wrocławianki zagrają dopiero 14 lutego i zmierzą się wówczas z drużyną Pszczółka AZS UMCS Lublin.