W europejskich pucharach wrocławianki jeszcze nie wygrały, ale po ostatnim dobrym, choć przegranym meczu z tureckim Eczacibasi Stambuł i ligowym zwycięstwie nad Naftą Piła mogą mieć powody do optymizmu.
– Mam nadzieję, że to co zrobiliśmy ostatnio na treningach, pozwoli nam wygrać mecz z Omiczką Omsk, ale musimy pamiętać, że to trudny rywal. Liczą na kibiców, że przyjdzie ich we wtorek do Orbity dużo i będą nas wspierać – powiedział przed meczem trener Impleu Tore Aleksandersen.
W meczu z Naftą norweski szkoleniowiec dał odpocząć kilku zawodniczkom. Początkowo poza boiskiem były m.in. Monika Ptak i Denise Hanke, a Katarzyna Mroczkowska w ogóle nie pojawiła się na parkiecie. Mimo to wrocławianki bez większych kłopotów wygrały 3:0 i było to ich pierwszy w tym sezonie mecz bez straty seta.
– Jestem usatysfakcjonowany tym wynikiem. Teraz czas na Omiczkę. To bardzo dobry zespół, ale jeśli nie będzie wahań formy w trakcie meczu, to mamy szansę na wyrównaną walkę – mówił Aleksandersen.
Zespół z Omska w rozgrywkach Ligi Mistrzyń także jeszcze nie wygrał, a z powodów finansowych klub musiał zrezygnować z zakontraktowania kilku zawodniczek zagranicznych m.in. z najlepszej przyjmującej turnieju Grand Prix z 2013 Serbki Brankicy Mihajlovic.
Nie oznacza to jednak, że rosyjską drużynę można zlekceważyć. Omiczka dwa razy z rzędu zdobywała brązowy medal mistrzostw kraju, a w 2013 r. doszła do półfinału Pucharu CEV, gdzie przegrała w dwumeczu z Muszynianką Muszyna.
Bilety na wtorkowy mecz
Bilety na wtorkowy mecz można kupić w jednym ze stacjonarnych punktów na terenie całego Dolnego Śląska – PEŁNA LISTA.
Wejściówki będą także dostępne tuż przed meczem w kasach Hali Orbita. Cena biletu ulgowego to 10 zł, a normalnego 15 zł. Na mecze Ligi Mistrzyń obowiązują karnety.